Kto czyta żyje wielokrotnie
Powodów, że przyłączam się do akcji jest wiele, a oto kilka z nich:
1. Jestem nauczycielem bibliotekarzem z zawodu, a z zamiłowannia podróżnikiem, więc nie mogłabym tego nie zrobić.
2. Obchodzimy w Polsce Rok Czytelnika 2014. Wspólnymi siłami możemy udowodnić, że Polacy czytają, język swój mają, znają i chętnie propagują zamiłowanie do czytania w różny sposób. W tym przypadku to bezcenna akcja promująca polską literaturę!
4. Bardzo cenię sobie współpracę z ludźmi i oddolne działania obywatelskie służące ważnemu celowi i realizacji ciekawych pomysłów. To interesujące wyzwanie dla podróżników, którego pozytywne efekty dotrą do różnych zakątków w Polsce i na świecie.
3. Od dzieciństwa zaczytywałam się w książkach Szklarskiego i Fiedlera. Wtedy świat poznawałam głównie dzięki książkom. Dziś poznaję wymarzone miejsca najpierw o nich czytając,a potem tam podróżując,spotykając i pracując z ludźmi z różnych kultur. Oto kolejny argument, bo jak poznawać świat jak nie przez literaturę? Niech inni też tego doświadczają, poznają Polskę i naszą kulturę dzięki polskim książkom.Nie wyobrażam sobie, aby nie czytać przygotowując się do jakiejś podróży czy przebywając na wakacjach. W myśl powyższego cytatu dzięki książkom żyję wielokrotnie. Niech i inni doświadczają wzruszeń, przygód, emocji, zdobywają nową wiedzę i umiejętności dzięki książkom.
4. Ciekawa jestem jaka historia przytrafi się mojej książce? Czy zostawiona w hotelu w Porto jest już w rękach nowego właściciela? A może leży w śmietniku? Czy ktoś do mnie napisze z plaży na Sycylii czy wrzuci książkę do wulkanu? Historii może być bardzo wiele i to mnie fascynuje w tej akcji!Nie mogę się doczekać,aby poznać historię mojej podróżującej książki.
5. Akcja połączy miłośników książki, czytania oraz podróżników. Stworzymy globalną sieć – books and travelers lovers!Bardzo mnie to cieszy!
PODRÓŻUJĄCE KSIĄŻKI:
1. „Miłosc z kamienia ” Grażyny Jagielskiej – w hotelu Aeroporto koło lotniska w Porto.
Książka w podróży 